„Gynsi majum swoje świnto na Morcina,
indyki w świnto dzinkczyninia, kury świnto pieczunygo kurczoka, nawet świnie majum swoje świnto pieczunygo prosioka. Tak i dzisiej muma świnto pieczuny kaczyny.
Powiadajum, że kaczka to ptok, ale lotać przecież nie umi, chyba, że jak jum gospodyni z nożym po podwórku guni. Co tam, ptok nie ptok, ważne żeby na talirzu dobrze wyglundało.”
S. Tomala
Święto pieczonej kaczyny czyli powiatowa wystawa produktów tradycyjnych „Kaczka po naszymu” znalazła swoje podsumowanie 27 października w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrem. Historia zatoczyła koło i powróciła do źródeł. To w gminie Dobre narodził się pomysł wystawy i tam gościliśmy z pierwszą edycją w 2011r. Po dziesięciu edycjach, z dwuletnią przerwą związaną z pandemią, kujawskie pierunice prezentowały się jak zwykle ponyntnie. Cieszyły i oko i podniebienie. Dzięki pomysłowi Anny Patyk, ówczesnej przewodniczącej PR KGW w Radziejowie, powiat radziejowski przez wiele lat promował to , co Kujawiokom bliższe – tradycję przyrządzania i spożywania kaczyny. Jak podkreśliła Aneta Jędrzejewska – członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego i gość wystawy – tylko po tej stronie Wisły ma miejsce takie kultywowanie zarówno dziedzictwa kulinarnego jak i tego wszystkiego, co się mieści w szeroko pojętym dziedzictwie. Wystawa miała za zadanie promować nie tylko kujawską kuchnię, ale także folklor, zwyczaje i gwarę. Potrawy z kaczki przygotowywały i prezentowały członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z poszczególnych gmin powiatu radziejowskiego. Tradycją stała się już degustacja czarniny kujawskiej oraz nadziewanych kaczek – potraw wpisanych na Listę Produktów Tradycyjnych. W ciągu wszystkich edycji delektowano się różnymi kaczkami z tradycyjnym nadzieniem. Były więc kaczki nadziewane kaszą, wątróbkami, mięsem mielonym, a wszystko z dodatkiem majeranku i cząbru. Cóż warta byłaby kaczka bez tych aromatycznych ziół, których odpowiednia szczypta potrafi wydobyć pożądany smak. Oprócz nieodzownych ziół ważne były również dodatki. Tak też i u nas bywało, na stole obok kaczego mięsa nie brakowało pieczonego jabłka, zasmażanego buraczka, modrej kapusty, bani czy gruszek w zalewie.
Promocja tradycyjnych produktów z kaczki organizowana była w formie wystawy, ale można było zaobserwować nutkę rywalizacji i choć potrawy nie konkurowały ze sobą panie podglądały, jaką kaczkę przygotowały inne Koła. Gospodynie miejsca oprócz wyśmienitego obiadu z deserem zapewniały dodatkową atrakcję, scenki darcia pierza czyli tzw. Pirzok z wyskubkiem czy w ostatniej edycji warsztaty kulinarne na bazie kaczego mięsa. Można było posłuchać, jak to kiedyś sprawiano pierunice na Kujawach i na czym polega sekret przygotowania dobrej kaczyny. Wspólnemu biesiadowaniu towarzyszyły melodie na kujawską nutę wykonywane przez lokalne zespoły: „Kujawioki od Dobrego”, „Piotrkowianie” „Bronisławianki” czy „Kujawy Bachorne Nowe”, a degustacja nierzadko przeplatała się z tańcami i śpiewem zaproszonych gości.
Potrawy z kaczki to nie tylko specjały o wyrazistym smaku przygotowywane od święta, to nieodzowna część kujawskiej kuchni. Dziedzictwo, które splata minione czasy z dniem dzisiejszym, a naszym obowiązkiem jest przekazywać to dziedzictwo dalej. Takie zadanie miała wystawa „Kaczka po naszymu”. Pokłosiem kultywowania tradycji jest wpisanie 4 kaczych produktów na Listę Produktów Tradycyjnych, oprócz wspominanych czarniny kujawskiej i kaczki nadziewanej wpisane zostały owijunki oraz kaczka z weka.
Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się , pomagali, gościli, wspólnie realizowali kolejne edycje wystawy „Kaczka po naszymu”: Starostwu Powiatowemu w Radziejowie, włodarzom poszczególnych gmin, Gminnym Ośrodkom Kultury z ich pracownikami, zespołom uświetniającym spotkania , Paniom z Kół Gospodyń Wiejskich, które reprezentowały swoje gminy oraz gościły kolejne edycje wystawy, a przede wszystkim Annie Patyk oraz Urszuli Rosół, byłej i obecnej przewodniczącej PR KGW w Radziejowie.
Fot. Anna Patyk ( z lewej) i Urszula Rosół
Fot. Aneta Jędrzejewska- gość wystawy
Fot. Gospodarz miejsca- Stefan Śpibida wójt gminy Dobre
Fot. Dorota Kalinowska- zaprzyjaźniony etnograf, Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku
Fot. Gospodynie miejsca
Fot. Kaczka po naszymu
Fot. Deser z kaczką
Fot. Pirzok
Fot. Kujawsko pierunica łod Topólki
Fot. Kujawsko pierunica łod Bytonia II
Fot. Kujawsko pierunica łod Bytonia
Fot. Kujawsko pierunica łod Dobrygo II
Fot. Kujawsko pierunica łod Dobrygo
Fot. Kujawsko pierunica łod Piotrkowa
Fot. Kujawsko pierunica łod Radziejowa II
Fot. Kujawsko pierunica łod Radziejowa
Fot. Makatka z kujawskiej kuchni
Fot. Tegoroczne uczestniczki wystawy
Fot. Podsumowanie wystawy
Fot. Czas na podziękowania
Urszula E. Nowakowska
KPODR w Minikowie