List do kobiet wiejskich

Drogie Panie!

Podążacie przez życie szukając drogowskazów, wskazówek, przykładów, które pomogłyby Wam w dokonywaniu wyborów, podpowiadały jak postępować. Czasem nie zdajecie sobie sprawy, jak wiele wyniosłyście z rodzinnego domu, traktujecie te wartości zupełnie naturalnie, bo były z Wami odkąd pamiętacie. Tak postępowali Wasi najbliżsi i Wy czynicie podobnie. Rozdajecie tę spuściznę wokół i wcale jej nie ubywa, wprost przeciwnie – każda dobra myśl, dobry uczynek mnoży się i wraca do Was poprzez innych ludzi. Tak właśnie powinno być. Niejednokrotnie nie zdajemy sobie sprawy, jak duży wpływ mają na nas spotykani ludzie, mijani w pośpiechu, zapominani, którzy robią coś ważnego – przekazują nam dobrą radę, wskazówkę. Zabieramy ją i niesiemy dalej.

Podobnie, jak wielu pracowników KPODR w Minikowie, mam szczęście z Wami współpracować. To dzięki Wam polska wieś rozwija się i pięknieje. Poza działaniami na rzecz środowiska, w którym żyjecie, pracujecie w gospodarstwach, prowadzicie domy, wychowujecie dzieci, opiekujecie się rodziną, pracujecie zawodowo. Wiele z Was udziela się społecznie, pełnicie różne funkcje w lokalnych samorządach i organizacjach pozarządowych. Stanowicie o rozwoju swoich miejscowości, jesteście inicjatorkami licznych działań i aktywnie w nich uczestniczycie.

Wywiązując się z wielu obowiązków, podejmując różnorodne zadanie doskonale radzicie sobie Panie, czerpiąc siłę i satysfakcję z własnej pracy. Jesteście pogodne, uśmiechnięte, piękne, i nie to tylko powierzchowne, ale przede wszystkim jest w Was wewnętrzny spokój i pogoda ducha.

Świat wciąż się zmienia, a wraz z nim rola kobiety. Kolejne pokolenia inaczej patrzą na życie, podejmują inne wyzwania, ale wiele je łączy zarówno współcześnie, jak i z minionymi pokoleniami. Najważniejsza jest dla Was rodzina, a zajmowanie się domem wcale nie przeszkadza Wam się rozwijać, dokształcać, udzielać społecznie. Dzięki Wam życie innych ludzi jest łatwiejsze.

Choć nie zawsze świadomie wybrałyście wieś na miejsce swojego życia potrafiłyście swój los okiełznać i uczynić z niego sprzymierzeńca. Gdyby więcej z nas potrafiło to zrobić, częściej słyszelibyśmy śmiech i spotykali ludzi o jasnych, pogodnych spojrzeniach.

Pokochałyście wieś i uważacie ją za dobre miejsce do życia nie tylko własnego, ale również Waszych dzieci. Identyfikacja z miejscem, w którym przyszło Wam żyć pozwala wierzyć, że możecie wiele zdziałać, daje siłę do pracy również dla otoczenia, by je chronić i ulepszać. Ile kobiet tyle możliwości, różnorodna i piękna jest polska wieś!

Jakie trudności pokonywały kobiety z pierwszej połowy ubiegłego wieku, w jakie działania się włączały? Dziś wydaje się to takie odległe, ale jeszcze żyją Panie, które pomagały przy elektryfikacji wsi, budowaniu dróg, sklepów spółdzielczych, zlewni mleka, wiat na przystankach autobusowych. Wszystkie te przedsięwzięcia służyły ludziom, czyniły wieś bardziej przystępną, przybliżały do świata.

Kolejne inicjatywy odzwierciedlają zmiany, które zachodziły na przestrzeni lat. Był czas i potrzeba organizowania na wsiach spotkań z lekarzami, kursów żywieniowych, pokazów nowoczesnego sprzętu i wyposażenia kuchni, szkoleń z zakresu uprawy nowych, nieznanych warzyw, nauki cięcia drzew owocowych i krzewów ozdobnych. Większość działań Panie podejmowały zrzeszając się w kołach gospodyń wiejskich i początkowo praca w kgw była dla członkiń szkołą życia. Panie na kursach uczyły się szycia, haftu, robótek ręcznych i dla wielu z Nich była to jedyna możliwość dokształcenia i rozwijania umiejętności. Spotkania w czasie zajęć służyły też wymianie doświadczeń, zacieśniały więzi między mieszkankami wsi. Panie mówią, że praca w kgw tworzyła z jej członkiń rodzinę, w której dzielono wszystkie smutki i radości. Angażując mieszkańców wsi remontowały świetlice, budowały place zabaw, organizowały wakacyjny wypoczynek dla dzieci.

Wrażliwe na wygląd otoczenia, z poczuciem estetyki zwróciły uwagę na wygląd wiejskich obejść, ogródków i organizowały konkursy na najładniejszy ogródek kwiatowy i warzywny. Współzawodnictwo pomogło, na wsiach jest czysto i kolorowo.

Rozumiecie Panie konieczność dostosowania się do tego, co dzieje się wokół, a często te zmiany wyprzedzacie, pamiętając jednak i szanując to, co w spuściźnie zostawili nam przodkowie, co stanowi naszą tożsamość. Kultywujecie ludowe tradycje i zwyczaje starając się zainteresować nimi młodych. Wspólne działania służą nie tylko rozwojowi, poszerzaniu zainteresowań, poznawaniu nowego, ale doceniają wartość osiągnięć i dokonań przodków. Tradycje kulturowe polskiej wsi są dla Was ważne, dlatego dokładacie starań, aby kolejne pokolenia pamiętały historię, zwyczaje i obrzędy związane z miejscem, z którego się wywodzą.

Jesteście łączniczkami pomiędzy kolejnymi pokoleniami. Pogodne, zadowolone z życia, dowcipne i serdeczne, staracie się nie ganić młodych, nie szukać przywar, ale chwalić, bo w każdym człowieku dostrzegacie to, co najlepsze.

Pracujecie, Panie, działacie i marzycie. Marzenia sprawiają, że pozostajecie młode, że Wasza codzienność jest barwna, że rosną Wam skrzydła. Nie zawsze jednakowo łatwo o marzenia, a najtrudniej, kiedy życie toczy się nie tak jak chcecie, ale mimo to znajdujecie w sobie siłę na sprostanie nowym wyzwaniom. Spełniacie marzenia o podróżach organizując wycieczki, nie tylko dla członkiń kgw, odwiedzając miejsca interesujące historycznie, kulturowo, przyrodniczo, spotykając się z innymi kołami i wymieniając doświadczenia.

Pozyskujecie środki unijne i wykorzystujecie zgodnie z potrzebami mieszkańców. Uważnie obserwujecie zmiany, jakie zachodzą w świecie, analizując nowe trendy, próbując zaadaptować je na potrzeby swojej wsi, gminy. Realizując liczne projekty odkrywacie własne talenty. Niektórych beneficjentów projekty tak zainspirowały, że zdecydowali się na podjęcie dodatkowej, poza rolniczą, działalności i doskonale radzą sobie w nowych dziedzinach, a wieś się przeistacza i daje perspektywy na lepsze życie.

Co decyduje o tym, Drogie Panie, że tak harmonijnie godzicie rolę matki, żony, gospodyni z działalnością społeczną, wciąż się rozwijacie i oswajając zmieniający się świat, staracie się go zrozumieć i uczyć się w nim żyć nie tracąc własnej tożsamości? Z pewnością pomaga Wam wsparcie rodziny. Wzajemne zrozumienie i życzliwość małżonków jest niezwykle ważna, wszak wynika z miłości, ale przecież nie zawsze tak jest. Czy wystarczy silna osobowość, determinacja w realizacji wytyczonych celów? Być może, ale co jeszcze ważnego musi zaistnieć, abyście były zadowolone z życia, zbudowały szczęśliwą, kochającą się rodzinę? Nie widzicie konfliktu pomiędzy zajmowaniem się domem, wychowywaniem dzieci a pracą społeczną, aktywną działalnością dla otoczenia. Budujecie pełną ciepła atmosferę w rodzinnym domu i ta dobra energia promienieje z Was wszędzie tam, gdzie się pojawiacie. To właśnie Wy potraficie decydować o nastrojach, jakie zapanują w wsiach, gdzie mieszkacie.

Dobrze, że Jesteście wśród nas, że przykładem wyznaczacie właściwą drogę. Dziękujemy.

 

Laura Maciejewska

Kujawsko-Pomorski Ośrodek

Doradztwa Rolniczego 

Fot. L. Gawrysiak

Skip to content