Zjawisko wypalenia zawodowego zostało opisane w latach 70. XX wieku. Wówczas najczęściej było łączone z grupami społecznymi zajmującymi się niesieniem pomocy czy wsparcia (np. służba zdrowia, domy opieki). Obecnie już wiadomo, że może dotknąć każdego i na każdym stanowisku. Także rolnika!
Wypalenie zawodowe określa się jako zespół objawów wynikających z przeciążenia fizycznego i psychicznego, którego głównym sprawcą jest STRES. Praca w gospodarstwie rolnym nigdy się nie kończy, szczególnie gdy głównym kierunkiem produkcji jest hodowla zwierząt. W rolnictwie trudno jest oddzielić życie zawodowe od rodzinnego i pozwolić sobie na urlop. To praca w małym gronie osób z ograniczonymi kontaktami społecznymi spoza branży rolnej. W dłuższej perspektywie może narastać stres i frustracja, które niekorzystnie oddziałują na psychikę rolnika i najbliższych mu osób. Wszystkie te czynniki powodują zmęczenie pracą, które może prowadzić do depresji i jej poważnych następstw, w tym samobójstw. Najbardziej narażeni na wypalenie zawodowe są rolnicy, którzy w pojedynkę prowadzą gospodarstwo. Brak następców, pogarszające się warunki pracy i ciągłe poczucie, że nie ma znikąd wsparcia pogłębiają problemy zdrowotne.
Najważniejsze przyczyny wypalenia zawodowego wśród rolników to:
- Presja ekonomiczna: niestabilność cen, zadłużenie, niski zysk.
- Czynniki pogodowe i klimatyczne: susze, grad, deszcze nawalne.
- Izolacja społeczna: praca w samotności.
- Brak odpoczynku i czasu wolnego: praca ciągła, szczególnie przy hodowli zwierząt.
- Biurokracja: złożoność przepisów i wymagań wobec zawodu rolnika.
- Brak następców.
Początkowo symptomy wypalenia są niewidoczne lub bagatelizowane. Kumulacja stresu i frustracji może wywołać nagły atak choroby.
Objawy wypalenia zawodowego:
Rodzinne i społeczne | Emocjonalne i behawioralne | Fizyczne | Związane z pracą |
Unikanie członków rodziny | Obniżony nastrój | Utrata wagi i brak apetytu | Brak chęci do pracy |
Opór przed wspólnym wypoczynkiem | Negatywne myśli, brak celów | Spadek libido | Poczucie braku czasu |
Irytacja, złość w stosunku do członków rodziny | Poczucie izolacji i osamotnienia, znużenie | Zaburzenia snu | Strach przed pójściem do pracy |
Trudności w radzeniu sobie ze stresem | Nadużywanie alkoholu, leków, palenie papierosów | Narastająca złość wobec współpracowników | |
Poczucie niekompetencji | Ciągłe zmęczenie | Problemy z decyzyjnością |
Źródło: www.humanitas.edu.pl
Praca pod „chmurką” i specyficzne warunki wykonywania zawodu sprawiają, że rolnikom ciągle towarzyszy niepokój i niepewność jutra. Coraz częstsze susze i inne gwałtowne zjawiska pogodowe, wysokie ceny środków do produkcji oraz zmienne ceny za płody rolne powodują wyczerpanie, co negatywnie odbija się na zdrowiu rolników.
Kolejną przyczyną wypalenia zawodowego może być tzw. syndrom Boryny. Zjawisko to jest związane z konfliktem pokoleń – starsze pokolenie, przekazując gospodarstwo młodszemu, obawia się o jego przyszłość i nie pozwala następcom podejmować własnych decyzji. Starszym rolnikom bardzo trudno oddać władzę w gospodarstwie. Mimo przekazania ziemi nadal chcą być aktywnymi rolnikami. Taka sytuacja może przytłaczać następcę i powodować niechęć do dalszego prowadzenia gospodarstwa.
W środowisku rolników, przez wiele pokoleń, funkcjonowało (i niestety nadal tak jest) przekonanie, że rolnik nie powinien okazywać słabości oraz ma sobie sam ze wszystkim radzić. Prośba o pomoc, szczególnie tę psychologiczną, to często kwestie wstydliwe, temat tabu.
Tymczasem zaniedbane potrzeby psychiczne i emocjonalne mogą być tragiczne w skutkach. W Polsce co roku odbiera sobie życie około 5 200 osób, z czego blisko połowę stanowią mieszkańcy obszarów wiejskich. Liczba samobójstw wśród rolników niestety wzrasta. Szacuje się, że blisko 600 rolników co roku odbiera sobie życie. Aż 85% z nich stanowią mężczyźni w wieku 45–65 lat. Ale zdarzają się przypadki także wśród młodszych rolników. Samobójstwo głowy rodziny niejednokrotnie jest zaskoczeniem dla otoczenia oraz odbija się na całej rodzinie.
Problem depresji i chorób psychicznych na wsi często bywa zamiatany „pod dywan”. Aby to zmienić najważniejsze jest to, by rolnicy zaczęli odbierać jako sygnał alarmowy swoje długotrwałe zmęczenie, utrzymujący się smutek, brak chęci do pracy i kontaktów społecznych. Im wcześniej zostanie postawiona diagnoza, tym szybciej będzie możliwa pomoc.
Jak można pomóc rolnikom? Najważniejsza jest profilaktyka zdrowotna i mówienie o tym, że depresja i inne problemy psychiczne mogą dosięgnąć każdego, nawet największych twardzieli.
Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego uruchomiła kampanię prewencyjną pn.: „DOBROSTAN ROLNIKA”, której celem jest zwrócenie uwagi rolników na profilaktykę zdrowotną. Zachęcanie do badań lekarskich, programów profilaktycznych dotyczących, m.in.: chorób nowotworowych, układu krążenia, leczenia depresji i uzależnień, to główne założenia kampanii KRUS w 2025 roku.
Dobrostan rolnika to część rolnictwa zrównoważonego, które oparte jest na trzech filarach: środowiskowym, ekonomicznym i społecznym. Rolnik musi zrozumieć, że dobra kondycja psychiczna przekłada się na dobre kontakty społeczne i sukcesy zawodowe. Gospodarze doskonale dbają o dobrostan swoich zwierząt, więc czas na to, by zadbali o swój własny DOBROSTAN.
Prośba o pomoc to żaden powód do wstydu. To wyraz odwagi i troski o samego siebie. Mamy tylko jedno życie, dlatego warto je szanować i dbać o nie. Nikt nie przeżyje go za nas.
Milena Gawrońska, KPODR
Opracowano na podstawie:
– www.gov.pl,
– www.humanitas.edu.pl,
– www.warzywapolowe.pl,
– www.farmer.pl,
– www.agropolska.pl,
– www.pprol.pl,
– regiony.tvp.pl,
– https://kgp.bip.policja.gov.pl/.