Gęś rypińska należy do rodzimych, starych ras drobiu wodnego. Czy w dzisiejszych czasach ma szansę wypromować ziemię dobrzyńską? Wiele wskazuje na to, że tak.
Wszystko się zaczęło, gdy wiosną 2011 roku Fundacja Wspomagania Wsi ogłosiła konkurs pod nazwą „Bioróżnorodność Naszą Szansą – 2011”. Działające na ziemi dobrzyńskiej „Stowarzyszenie Dobrzyniacy” korzystając z ogłoszonej szansy postanowiło przystąpić do konkursu pisząc projekt pod nazwą „Tradycja chowu i hodowli gęsi rypińskiej wraca na ziemię dobrzyńską”. Napisany wniosek spotkał się pozytywną oceną komisji i od czerwca 2011 roku po podpisaniu umowy przystąpiono do jego realizacji.
Z otrzymanej dotacji w wysokości 10 000 złotych „Dobrzyniacy” zakupili 300 piskląt gęsi rasy rypińskiej ze Stacji Zasobów Genetycznych Drobiu Wodnego w Dworzyskach k/Poznania. Powędrowały one po 15 sztuk do 20 gospodarstw. Gospodarstwa beneficjentów były bieżąco odwiedzane, a gąski ważone i fotografowane. Nie zanotowano kłopotów z ich odchowem, gęsi nie chorowały, upadki były małe, osiągnęły dobowe przyrosty na poziomie 60 gramów. Gęsi doskonale wpisały się w wiejski krajobraz gminy Brzuze. Dbając o to, aby stały się atrakcją i promocją ziemi dobrzyńskiej, dnia 3 grudnia ub.r. stowarzyszenie zorganizowało festyn pod nazwą „Smaki i tradycja gęsi rypińskiej”.
Na zorganizowanej imprezie było wiele atrakcji. Spróbowano pisania piórem gęsim, co wymagało skupienia i określonej techniki dla uniknięcia kleksów. Organizatorzy zadbali, aby licznie przybyli goście wzbogacili swoją wiedzę z zakresu chowu gęsi w warunkach naturalnych, omówił ten temat dr inż. Jakub Badowski – pracownik naukowy Państwowego Instytutu Badawczego Kołudy Wielkiej. Wierszem „Nie masz lepszej zwierzyny jako nasza gąska, dobre piórko, dobry puch, nie gań mi i miąska” – prelegent zachwalał chów gęsi. Uroczystość przeplatana była ludowymi melodiami oraz poezją przygotowaną przez pracownika Gminy Brzuze, panią Danutę Wiśniewską.
Goście festynu mogli posmakować gęsich pyszności przygotowanych przez uczestniczki projektu. Było w czym wybierać: pasztet z gęsi ze swojskim chlebem, gęś pieczona w pomarańczach, gęś pieczona – owijanki, gęś faszerowana z jabłkami – wszystko bardzo smaczne. Wszystkie panie za przygotowanie gęsich potraw otrzymały upominki przekazane z Urzędu Marszałkowskiego z programu „Gęsina”. Bez nagród też nie wyszli uczestnicy konkursu „Pisania Piórem Gęsim”, prezentując swoje prawdziwe arcydzieła. Wszyscy uczestnicy festynu na pamiątkę spotkania otrzymali aniołkowe figurki przygotowane przez KGW Przyrowa i Kleszczyn.
Wiele wskazuje na to, że ten festyn wpisze się na stałe w kalendarz organizowanych imprez.
W przygotowaniu i prowadzeniu imprezy oraz w realizacji projektu pomagał Urząd Gminy Brzuze, który systematycznie wspiera stowarzyszenia i inne organizacje tutaj działające. Projekt jest działaniem długoterminowym. W trakcie jego realizacji „Stowarzyszenie Dobrzyniacy” chce jeszcze bardziej upowszechnić chów oraz tradycje związane z gęsią rypińską na ziemi dobrzyńskiej. Ma wiele ciekawych pomysłów, myśli o tradycjach „darcia pierza”, malowania pisanek z wykorzystaniem gęsich wydmuszek oraz o przygotowaniu warsztatów szycia kołder lub kurtek puchowych.
Wygląda na to, że gęś rypińska stwarza duże możliwości dla rozwoju regionu.
Paweł Osiński
KPODR Minikowo, Oddział w Zarzeczewie, PZDR w Rypinie